poniedziałek, 31 października 2016

Trochę naukowo


Tytuł: " Zarządzanie Zasobami Ludzkimi w biznesie w administracji publicznej."
Autor: Jolanta M. Szaban
Wydawnictwo: Difin
Liczba stron: 400
Data wydania: 29.09.2011 r.

" Prac poświęconych problematyce zarządzania zasobami ludzkimi ukazało się w Polsce bardzo wiele. Stąd uzasadnione pytanie: czym różni się od innych kolejna pozycja dotycząca tego zagadnienia? Otóż przedmiotem prezentowanej książki są wybrane elementy procesu zarządzania zasobami ludzkimi (zzl) – tak jak wyglądają one obecnie, w czasach daleko posuniętej globalizacji, z uwzględnieniem sytuacji kryzysowej, w jakiej znalazł się w ostatnich latach współczesny świat, a także z uwzględnieniem specyfiki procedur i narzędzi stosowanych w zzl w biznesie i w administracji publicznej. W publikacji Autorka przedstawiła wybrane elementy zzl, tj. dobór pracowników, poprzedzające go planowanie personelu, procesy adaptacji, rozwoju i oceniania pracowników oraz ostatni akord w melodii związanej z pracą, to znaczy odejścia z pracy, zwolnienia pracowników i rolę organizacji w tym procesie. "      

 Postanowiłam się dokształcać. No może niedokładnie ja. Mój dyrektor stwierdził, że przydadzą mi się studia podyplomowe z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi. Oto pierwsza pozycja z jaką miałam szansę się zapoznać.

 Książka przedstawia wybrane elementy procesu zarządzania zasobami ludzkimi w organizacjach gospodarczych oraz organizacjach sektora publicznego, tak jak wyglądają one obecnie w czasach daleko posuniętej globalizacji. W wyjątkowy sposób autorka publikacji wprowadza czytelnika w arkana problematyki zarządzania zasobami ludzkimi, proponując rozpocząć lekturę od charakterystyki współczesnego rynku pracy. Porusza, na potrzeby czytelnika, jego najważniejsze obszary funkcyjne jak planowanie, prognozowanie personelu, karierę i rozwój pracowników, a także opisuje moment rozstania pracowników z pracodawcą.

Moim zdaniem treści zawarte w książce zasługują na szczególną uwagę czytelników. Stają się one użyteczne nie tylko dla teoretyków i praktyków, ale i osób chcących zgłębiać tajniki wiedzy zzl, jak i samym tych którzy na co dzień pracują w obszarze zarządzania zasobami ludzkimi. Uniwersalny charakter publikacji pozwala na zastosowanie zawartych w niej treści zarówno w organizacjach gospodarczych, jak i w szeroko rozumianej administracji publicznej.

Sądzę, iż książka Jolanty Szaban powinna się znaleźć na półce każdego, kto interesuje się tematyką zzl. Na mojej się znalazła.   

poniedziałek, 24 października 2016

Okularnik


Tytuł: "Okularnik"
Autor: Katarzyna Bonda
Wydawnictwo: Wydawnictwo Muza S.A
Liczba stron: 848
Data wydania:  20.05. 2016


" Sasza Załuska postanawia wrócić do policji. Najpierw jednak wyjeżdża na Podlasie do Hajnówki, by raz na zawsze uporządkować swoje życie osobiste. Profilerka uczestniczy w tradycyjnym białoruskim weselu i staje się świadkiem dramatycznych wydarzeń. Uprowadzona panna młoda to kolejna kobieta, związana z lokalnym przedsiębiorcą, która zaginęła bez śladu. Tymczasem w okolicznych lasach wciąż znajdowane są ludzkie szczątki. W każdej z tych niewyjaśnionych spraw przewija się auto – mercedes okularnik. Na jaw wychodzą także mroczne sekrety mieszkańców miasta silnie związane z przeszłością. W 1946 roku na terenach Podlasia oddział jednego z „żołnierzy wyklętych” – Romualda Rajsa „Burego” – dokonał pogromu wsi prawosławnych. Na oczach Saszy sielskie miasteczko zmienia się w arenę krwawych porachunków, podczas których z pełną siłą odżywają polsko-białoruskie antagonizmy."

   "Okularnik" jest drugą po "Pochłaniaczu" książką z serii "Cztery żywioły".  Główną bohaterką jest Sasza Załuska, znana nam już z poprzedniej części profilerka, która chce wrócić do służby w policji. Zanim to jednak nastąpi postanawia wyjaśnić pewne kwestie prywatne, które mają wpływ na całe jej życie. W tym celu przyjeżdża do Hajnówki, małej miejscowości na Podlasiu, aby tam rozwiązać dręczące ją problemy. Nie spodziewa się nawet z czym przyjdzie jej się zmierzyć.

   Lubię książki Bondy. Po "Okularnika" sięgnęłam bez wahania spragniona dobrego, wciągającego kryminału. I dostałam to. To i nie tylko to.  Najnowsza powieść autorki nie jest bowiem kryminałem w całkowitym tego słowa znaczeniu. Przeplatają się tutaj wątki obyczajowe, historyczne, jak również ( chociaż w mniejszym stopniu) miłosne. Podobało mi się, oj bardzo mi się podobało. Książka naprawdę wciąga, mimo że na początku ilość przedstawionych wątków nieco mnie przygniotła, jednak później było już tylko lepiej. Fabuła jest ciekawa. Pani Katarzyna zastosowała metodę retrospekcji, dzięki której może dowiedzieć się jak dawniej wyglądało życie na Podlasiu, pogrom wsi białoruskiej dokonany przez Romualda Rajsa - "Burego" czy polsko-białoruskie antagonizmy. Sama historia kryminalna także jest ciekawa i kiedy jesteśmy pewni, że wszystko już wiemy, przybiera nieoczekiwany odwrót. Ostatnie 200 stron powieści nieco mnie zaskoczyło, bo spodziewałam się zupełnie innego rozwiązania. Książkę pomimo objętości czyta się szybko, a losy bohaterów wciągają. "Okularnik" jest jedną z lepszych pozycji, jakie czytałam w ostatnim czasie. Naprawdę polecam i niebawem biorę się za trzecią część serii.

niedziela, 16 października 2016

Niedzielno - lirycznie

O Agnieszce Osieckiej można wiele pisać, a i tak pewnie zabrakłoby stron. Ja ją uwielbiam. Jej poezję, tym kim i jaka była, jej spostrzeganie świata. Dzisiaj z racji leniwej niedzieli spędziłam trochę czasu z tomikiem jej poezji. Poniżej kilka ulubionych wierszy. Kilka, bo na wszystkie nie wystarczy miejsca.


"Gwiazda siedmiu wieczorów"

Zawsze pierwszy
na liście nieobecności,
wyposażony w zwolnienie lekarskie i boskie,
a także -
w głębszą rację,
nie chciałeś być gwiazdą siedmiu wieczorów
ani jutrzenką,
ani nawet
gniewnookim Marsem.
I ja tego słucham,
ja,
która szłam po niebo.


"Nie mam żalu do twojej dziewczyny"

Nie mam żalu do twojej dziewczyny,
za dwa grosze, za grosik, za gram,
Nie mam żalu do twojej dziewczyny,
nie mam żalu, a może i mam.

Że przebiegła twoją drogę w samą porę,
że ma oczy, co po nocach ci się śnią,
że to do niej przyjechałeś w tamten wtorek,
i że byłeś do wieczora tylko z nią.

Nie mam żalu do twojej dziewczyny,
że widzieli ją tutaj czy tam,
ludzie plotą bez żadnej przyczyny,
nie mam żalu, a może i mam.

Nie mam żalu do twojej dziewczyny,
w nowym życiu niech szczęści się wam,
Nie mam żalu do twojej dziewczyny,
nie mam żalu, a może i mam.

Że wieczorem muszę czytać bardzo długo,
że nie lubię ani sobót, ani świąt,
że tymczasem ty się śmiejesz z tamtą drugą,
z tamtą drugą płyniesz z prądem i pod prąd.
Nie mam żalu do twojej dziewczyny,
bo na słońcu też nie brak jest plam,
a że czasem zagada się z innym,
nie mam żalu, a może i mam.

Nieraz mówię do twojej dziewczyny
– chcesz mu kłamać, to proszę, to kłam,
ostatecznie nie widzę w tym winy,
nie mam żalu, a może i mam.
Że stanęła pod twym oknem w takiej zorzy,
że wciąż widzisz na jej twarzy tamten blask,
że przede mną ty już serca nie otworzysz,
choć tańczyłeś kiedyś ze mną i nieraz.

Nie mam żalu do twojej dziewczyny,
że zamieszkasz w jej sercu nie sam,
że zarobisz na żarty, na kpiny,
nie mam żalu, a może i mam,
a może i mam,
a może i mam,
a może i mam.


"Tylko łóżko"

Tobie chodzi tylko o łóżko,
a ja jestem małą kaczuszką,
której trzeba miłości i wsparcia
i czasami czegoś do żarcia.
Proszę, zostań czasami do rana,
o swojej żonie rzadko mów,
czasem wykup na kartkę szampana,
i złotą rybkę dla nas złów.
Że się wkrótce — dla mnie — rozwiedziesz,
tak mi czasami skłam,
czasem powiedz, że ze mną wyjedziesz,
już nigdy, nigdy sam.

Tobie chodzi tylko o łóżko,
a ja jestem rajskie jabłuszko,
które pragnie miłości i wsparcia,
i czasami czegoś do żarcia.
Czasem kochaj mnie też po trzeźwemu,
o wspólnym kącie słówko rzuć,
czasem przedstaw mnie gdzieś znajomemu,
nie mów, że wszystko muszę psuć.
Na rozstanie nie mów "to zabieg",
ładniej, kochany, mów,
czasem wyśnij coś dla mnie na jawie,
nie żałuj paru snów.

Tobie chodzi tylko o łóżko,
a ja jestem takie cacuszko,
które pragnie miłości i wsparcia,
— nie tylko czegoś — do żarcia.
Proszę, odejdź bez bicia i grzecznie,
jak z telewizji gentelman,
"Ja do dzieci — rozumiesz — koniecznie",
I "Ukochana, to był sen".
Że się wkrótce do mnie odezwiesz,
tak mi pod drzwiami skłam,
...z czasem zamień się w taką poezję,
którą jesteś... którą byłeś — ty sam.


"Miłość na prowincji"

Chodzi się nad rzekę, milczy się na rynku
W krzakach bzu się czeka, pachnie się landrynką
Je się żółte lody, włóczy się pod lasem
Wchodzi się do wody, czas się dłuży czasem

Bo miłość na prowincji ma kolor rezedowy
To widział już Da Vinci, to głoszą od Jehowy

Bo miłość na prowincji ma smak miętowej wody
To czuje nawet Chińczyk, widocznie ma powody

To miłość na prowincji

Ludzie wiedzą wszystko, ma się psa lub kota
Mówi się letnisko, myśli się tęsknota
Wino porzeczkowe się pije do obiadu
Książki Orzeszkowej pożycza od sąsiadów

Bo miłość na prowincji…..

Wraca się po latach, szuka się uparcie
W zasuszonych kwiatach, w pasjansowej karcie
Lat już się nie liczy, szuka się bez ładu
Z miłości na prowincji już nie ma ani śladu

Bo miłość na prowincji ... 


 A na koniec ten jeden, jedyny, ulubiony od lat i jakże prawdziwy.

"Piosenka dla kogo innego"

 To z Tobą chodzę zwykle do kina,
z Tobą się włóczę, gdy pada deszcz,
to Ciebie pytam, która godzina
i gdzie Ty jesteś, ja jestem też.

Lecz kiedy patrzę to nie na Ciebie,
na kogo innego, Ty o tym wiesz.
I kiedy czekam to nie na Ciebie,
na kogo innego i o tym wiesz.
Niejeden poranek, niejeden zmierzch
idziemy tak obok siebie.
Lecz kiedy czekam to nie na Ciebie,
na kogo innego i o tym wiesz.

To z Tobą jestem w każdej podróży,
z Tobą zatańczę jeszcze nie raz,
to nam obojgu cyganka wróży:
''Teraz i zawsze, na wieczny czas".

Lecz gdy się śmieję to nie do Ciebie,
do kogo innego, Ty o tym wiesz.
I kiedy płaczę to nie przez Ciebie,
przez kogo innego i o tym wiesz.
Niejeden poranek, niejeden zmierzch
idziemy tak obok siebie.
Lecz kiedy płaczę to nie przez Ciebie,
przez kogo innego i o tym wiesz.

To z Tobą piję w południe kawę,
na Twój telefon czekam co dzień,
z Tobą się nudzę, z Tobą się bawię,
więc chyba będzie jak wróżba chce.

Lecz ta piosenka jest nie dla Ciebie,
dla kogo innego, Ty o tym wiesz.
Nawet piosenka nie jest dla Ciebie,
więc czego chcesz?
 

czwartek, 13 października 2016

Czarownica


Tytuł: "Czarownica"
Autor: "Anna Litwinek"
Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Liczba stron: 400
Data wydania: 16.03.2016 r.


" Uwodzicielska opowieść o kobiecej sile, miłości i magii.

Sonia Hunamska prowadzi dziennikarskie śledztwo w sprawie tajemniczych pochówków w lokalnym kościele. Komuś jednak bardzo zależy, by jej artykuł nigdy nie ujrzał światła dziennego.
Za dnia bohaterka próbuje odkryć prawdę, a w nocy dręczą ją niepokojące sny. Wkrótce dowiaduje się, że wszystkie kobiety w jej rodzinie posiadają pewien dar. Daje on siłę, ale może też okazać się przekleństwem… To przecież przez niego zaginęła przed laty jej matka. Na szczęście w drodze ku przeznaczeniu Sonia nie jest sama. Przewodniczką po świecie magii staje się ciocia Hala. Nie brak także mężczyzn gotowych stanąć po jej stronie.
Czy Sonia zaufa ekscentrycznemu archeologowi, czy może diabelnie przystojnemu adwokatowi? Z kim zdecyduje się związać swój los?"
 
Lubię fantastykę. Lubię magię, czarownice i wszystko co z tym związane. Książkę tę zakupiłam, ponieważ wydawało mi się, że znajdę w niej to co lubię. No i się pomyliłam. Czytam ją od dwóch tygodni i jestem gdzieś mniej więcej w połowie. Bohaterka irytuje mnie swoją naiwnością i brakiem jakiegokolwiek charakteru, akcja ciągnie się jak flaki z olejem i tak naprawdę sama nie wiem co mnie jeszcze przy niej trzyma. Magia niby jest, ale jakaś taka mdła, tajemnica też nie do końca wciąga. Być może dalej książka się "rozkręci", jednakże ja mówię "stop".

Zapowiadało się nieźle, a wyszło bardzo przeciętnie, żeby nie napisać fatalnie. Sami oceńcie, ja nie jestem w stanie doczytać "Czarownicy" do końca.

piątek, 7 października 2016

Zapowiedzi


Oto kilka zapowiedzi, na które czekam.


"Naznaczona" Anne Bishop

"Przez wieki Inni i ludzie żyli obok siebie, ale stosunki między nimi były napięte. Gdy jednak ludzkość przekroczyła pewne granice, Inni muszą zadecydować, ile człowieczeństwa są w stanie tolerować – zarówno w swej społeczności, jak i w sobie samych…

Ponieważ Inni zawarli sojusz z cassandra sangue, delikatnymi acz potężnymi wieszczkami krwi, które były wykorzystywane przez własny gatunek, relacje między ludźmi a Innymi ulegają zmianie. Niektórzy z nich, tak jak Simon Wilcza Straż, wilczy strażnik i przywódca Dziedzińca w Lakeside, i wieszczka krwi Meg Corbyn, uważają nowe przymierze za korzystne – nie tylko pod względem osobistym, ale i praktycznym.

Ale nie wszyscy są przekonani do takiego rozwiązania. Grupa ludzi o zradykalizowanych poglądach planuje przejęcie kontroli nad krainą i organizuje serię brutalnych ataków na Innych. Nie wie tylko, że ziem Innych strzegą o wiele starsze i bardziej niebezpieczne siły niż wampiry i zmiennokształtni. Owe moce są w stanie uczynić wszystko, by chronić to, co do nich należy…
"

Data premiery: 2016-12-19



"Pracownia dobrych myśli" Magdalena Witkiewicz

"Szczęście można uszyć z kawałków jak patchwork, wtedy stworzą nowy wzór. Ale trzeba o tym wiedzieć.
Mała, przytulna pracownia, w której oknach zawsze stoją kwiaty, to miejsce pełne czarów. Można tam przymierzyć szczęście, przynajmniej tak brzmi jej slogan reklamowy. To tutaj, na ulicy Przytulnej 26, Pelagia, krawcowa, prowadziła przed wieloma laty pracownię krawiecką. Po jej śmierci to właśnie tu jej wnuk, Florian, postanowił otworzyć kwiaciarnię. Miejsce to dzieli z matką, Grażyną, ekscentryczną artystką. Otaczają ich przypadkowi ludzie, którzy z czasem stają się przyjaciółmi. Wielu z nich układa swoje życie na nowo.
Siła tkwiąca w rodzinie, babce, matce i wnuku, jest bardzo duża. Każde z nich ma w sobie pierwiastek dobrych myśli, każde z nich ma piękną moc służącą do obdarowywania tymi myślami innych ludzi.
Pomimo tego, że Pelagia odeszła dawno temu, w przytulnej pracowni nadal zszywane są ludzkie losy. Tworzą wspaniały patchwork, nową całość, z pozornie niepasujących do siebie kawałków, tkanych nicią dobrych myśli.
To powieść o przyjaźni, miłości i o dobrej energii, dzięki której da się załatać każdą dziurę, każdy smutek, każdy poplątany los."

 Data premiery: 2016-10-26


 "Płomienna siedemnastka" Janet Evanovich

"Nie ma dymu bez ognia, a nikt nie wie tego lepiej niż łowczyni nagród z New Jersey Stephanie Plum. Na pustej parceli budowlanej Vincenta Pluma porzucane są martwe ciała. Nikt nie wie, kim jest zabójca i jaki jest klucz wyboru ofiar. Oczywiste jest natomiast, że nazwisko Stephanie jest na liście zabójcy i to, że mało jest czasu na jego znalezienie. Na dodatek w Trenton pojawia się była gwiazda piłki nożnej z czasów licealnych Stephanie. Czy jej rozterki sercowe mają szansę się zakończyć? Cała rodzina bowiem dąży do tego, aby trzydziestolatka w końcu sie ustatkowała. Gdy na dodatek babcia Joe Morellego spojrzy na Stephanie "urocznym okiem", będzie to znak, że nadszedł czas, aby uciec z miasta. Morderca czający się za rogiem, garść gorących mężczyzn, a także zlecenie schwytania tańczącego niedźwiedzia i emerytowanego wampira wygląda na to, że życie Stephanie pójdzie z dymem."


 "Księgarenka przy ulicy Wiśniowej"

"
Każda księgarnia ma swoją historię... A książka, dana w prezencie, może odmienić czyjeś życie.
Pan Alojzy, sympatyczny właściciel małej księgarenki przy ul. Wiśniowej, postanawia zamknąć swój sklepik z książkami. Prowadził go przez prawie pół wieku, ale jest coraz starszy, brakuje mu sił. Chciałby odpocząć i wreszcie zrealizować swoje marzenie o dalekiej podróży do córki, mieszkającej w Australii.
Księgarenka, jego całe życie, zostanie zamknięta, ale nie tak zwyczajnie, z dnia na dzień. Dla jej wiernych, stałych bywalców pan Alojzy przygotował prezenty. Postanowił obdarować ich egzemplarzami swoich ukochanych książek. Dla każdej osoby wybrał pozycję szczególną, taką, która jego zdaniem może być dla tej osoby drogowskazem albo pocieszeniem. Piękna i roztrzepana Celestyna otrzyma od niego "Błękitny zamek" Lucy Maud Montgomery. Dla tajemniczej Alicji pan Alojzy ma oczywiście "Alicję w Krainie Czarów", a dla bezwzględnego reżysera "Opowieść wigilijną". Największa niespodzianka spotka jednak Ryszardę Kociołek, w ręce której trafi "Wielka księga Kubusia Puchatka".
Książki są przewodnikami duszy, w to wierzy pan Alojzy. Czy ma rację? Czy uda mu się rozświetlić smutne poranki pewnej zapracowanej kobiety, która naprawdę nie znosi Świąt, i przywołać uśmiech na twarz małego chłopca? Czy moc obdarowywania i czynienia dobra ma taką siłę, że smutny sekret pana Alojzego przestanie tak bardzo ciążyć mu na sercu?"

Data premiery: 2016-11-23



 "Siła niższa" Marta Kisiel


"Światem rządzi prawo równowagi. To za jego sprawą wymiętolony pisarz oraz wiking z wyboru dzielą dom, w którym strych zamieszkują widma ze skłonnością do cielesności, w piwnicy leży ciało bez skłonności do czegokolwiek, a na piętrze urzęduje urocze Licho oraz anioł nie tyle stróż, ile strażnik więzienny. Równowaga zadbała nawet o to, by siła wyższa znalazła przeciwwagę w fatum o nikczemniejszych gabarytach, za to z przerostem ambicji.

Jako posiadaczka patentu na efekt motyla i śnieżnej kuli siła niższa dokłada wszelkich starań, by Konrad Romańczuk ponownie stał się bohaterem dramatu w nowej obsadzie. Fabułę tym razem dyktuje proza życia, a codzienność występuje jedynie w dwóch wariantach: albo kolejna fucha, albo sterczenie przy garach.

Konrad na własnej skórze przekona się, że zaburzona równowaga grozi nie tylko urwaniem głowy i postradaniem zmysłów: gdy siła niższa pokonuje wyższą, zatracić można samego siebie…
"

Data premiery: 2016-10-26


 " Harry Potter i Przeklęte dziecko" J.K. Rowling

"
Harry Potter nigdy nie miał łatwego życia, a tym bardziej teraz, gdy jest przepracowanym urzędnikiem Ministerstwa Magii, mężem oraz ojcem trójki dzieci w wieku szkolnym. Podczas gdy Harry zmaga się z natrętnie powracającymi widmami przeszłości, jego najmłodszy syn Albus musi zmierzyć się z rodzinnym dziedzictwem, które nigdy nie było jego własnym wyborem.  Gdy przyszłość zaczyna złowróżbnie przypominać przeszłość, ojciec i syn muszą stawić czoło niewygodnej prawdzie: że ciemność nadchodzi czasem z zupełnie niespodziewanej strony."

 Data premiery: 2016-10-22




" Noc Kupały" Katarzyna Berenika Miszczuk 


"Zazdrość, zdrada i kwiat paproci. Czy młoda szeptucha ocali miłość do Mieszka?

Wiecie, jak to jest. To tylko dawna znajoma, on już nic do niej nie czuje, teraz liczysz się tylko ty, a oni spotkali się zupełnym przypadkiem. Gosia chciałaby w to wierzyć, ale trochę to trudne, gdy ukochany Mieszko ciągle myśli o swojej dawnej żonie Ote. Zwłaszcza gdy ta okazuje się wcale nie tak martwa, jak przypuszczała Gosława. W dodatku Ote bardzo się nie podoba, że młoda szeptucha i Mieszko tak się do siebie zbliżyli. Nim ich uczucie zdąży się porządnie rozwinąć, między kochanków wkradnie się zazdrość.

Niestety, tysiącletnia rywalka to niejedyne zmartwienie Gosi. Zbliża się Noc Kupały, podczas której ma się wypełnić przeznaczenie szeptuchy. I choć Baba Jaga zaopatrzyła swoją podopieczną we wszystkie możliwe amulety i zaklęcia, Gosława ma złe przeczucia. Wprawdzie bogowie może i są gburowaci, ale przecież nie głupi. A przynajmniej tak się im wydaje.

Potężna dawka humoru, moc słowiańskich wierzeń i romans, jakiego jeszcze nie było!
"

Data premiery: 2016-11-09


" Anioł do wynajęcia" Magdalena Kordel

"„Gdybyś całkiem przypadkiem, tam u siebie na górze, miał jakiegoś bezrobotnego anioła, anioła do wynajęcia, to pamiętaj o mnie. Bardzo proszę.  A, i gdybyś mógł mi pomóc w tym, żebym tak do końca nie zapomniała, czym jest miłość i radość…”
Michalina ma kłopoty. Została sama, bez środków do życia i bez dachu nad głową. Cały świat wydaje się być przeciwko niej. Kiedy jest już tak źle, że zaczyna tracić nadzieję, ktoś niespodziewanie zaprasza ją na kubek herbaty z cynamonem. Ktoś wysłucha z uwagą, przygarnie do serca, da nadzieję. Czy tam w górze ktoś nad nią czuwa? Dobry duch, zaginiony anioł stróż?
„Anioł do wynajęcia” to niezwykła historia. Otula jak ciepły koc, rozgrzewa jak filiżanka cynamonowej herbaty, a przede wszystkim przywraca wiarę w ludzi i daje nadzieję. Daj się porwać tej niezwykłej magii. Uwierz w cuda i rozejrzyj się dookoła – może i ty zostaniesz czyimś aniołem?"

Data premiery: 2016-11-09

Książki zamówiłam w przedsprzedaży i teraz z niecierpliwością czekam na premiery:)
 

sobota, 1 października 2016

Krótko mówiąc..wsiąkłam:)


Miała być recenzja, ale postanowiłam napisać o czymś co ostatnio zabiera mi sporą część czasu i chociaż początkowo moje podejście było sceptyczne, to teraz zmieniło się diametralnie. Mowa tutaj o kolorowankach dla dorosłych.

Pierwszą z nich dostałam w grudniu zeszłego roku i chociaż wymalowałam kilka obrazków, to jakoś mnie nie zachwyciła. Odłożyłam i leży do dnia dzisiejszego nietknięta. Sytuacja zmieniła się wiosną tego roku, kiedy to przy zamawianiu książek, gratisowo otrzymałam kolorowankę z motywami kwiatów i muszę przyznać,że spodobała mi się taka zabawa. W chwili obecnej posiadam cztery takie książeczki i chciałabym je Wam dzisiaj zaprezentować.

Pierwsza z nich to "Radość kwiatów"



Jak sugeruje tytuł, głównym motywem są tutaj kwiaty i wszystko co z nimi związane. Ogrody, doniczki, parapety pełne roślin. Muszę przyznać, że jest to jedna z moich ulubionych kolorowanek. Obrazki są dość wyraźne, nie trzeba bardzo wysilać wzroku, aby dostrzec wszystkie szczegóły, a po pokolorowaniu obrazki wychodzą naprawdę ładne. Oto kilka przykładów.

















Kolejną kolorowanka dla dorosłych, po którą często sięgam jest  "365 Dni bez stresu". 


Muszę przyznać, że jest ona znacznie bardziej wymagająca niż "Radość kwiatów." Obrazki są mniejsze, posiadają mnóstwo drobnych szczegółów i trzeba włożyć sporo więcej pracy w ich pokolorowanie. Niemniej lubię ją bardzo, ponieważ oprócz kart do malowania posiada także mnóstwo mądrych cytatów, które z przyjemnością czytam. No i jest to prezent od bardzo bliskiej osoby, więc tym bardziej mnie do niej "ciągnie" :)

A oto przykładowa strona z tej książeczki



I dwa najnowsze nabytki. "Tajemny ogród" i "Zaczarowany las". 




Dotarły do mnie kilka dni temu, także nie miałam jeszcze okazji bliższego zaznajomienia się z nimi, jednakże po przejrzeniu mogę powiedzieć, że chyba się polubimy. Motywy kwiatowe, roślinne, zwierzęta, które możemy spotkać w lesie. Znajdziemy tutaj obrazki o różnym stopniu zaawansowania. Są takie, które można pokolorować w jedno popołudnie, jak również takie nad którymi spędzimy kilka dni.




Kolorowanki dla dorosłych nie są dla wszystkich, potrzeba nieco cierpliwości i odnalezienia w sobie odrobiny dziecka. Na pewno jednak relaksują i pomagają wyciszyć myśli.